Archiwum marzec 2004


mar 18 2004 No więc pise...
Komentarze: 0

No więc... ostatnie spotkanko bylo...boskie... poza moim humorkiem w niedziele to ogolnie zajebiscie... troche szkoda ze tak krotko bylismy w tamtym domq.. ale w pewnym momencie zaczalem lapac cykora o to zeby starzy nie wpadli... bylo cudownie... pamietam ze staralem się wszystko zapamiętać dokladnie, kazdy dotyk, oddech... Twoje ciepło... chyba mi sie udało... cały czas mam to przed oczami... i to wielkie podniecenie... to było cudowne...oddałbym wszystko by znów móc sie znaleźć zTobą w takiej sytuacji... kiedyś się jeszcze uda... uda... własnie, masz ładne uda:)...i w ogóle masz wszystkie piękne i cudowne... cała jesteś Boska... co ja bym bez Ciebie zrobił, cioo?jestes wszystkim... nic bym nie zrobił gdyby nie Ty... nieżyłbym... ehhhhh... tesknie za Twoim ciepełkiem... pamietam je dokladnie..tak samo jak Twoj oddech... ruchy, wilgoć:D...jaaaaa... kocham to:)... prawie tak samo jak Ciebie:******
W sumie to wszystko było okeeej,oprócz tego humorq...

Kocham Cie Pluszku kochany...

:*

1125 : :
mar 18 2004 eeeeeejjjjjjjjj
Komentarze: 0

napisz notkę mmmmiiiiśśśkkkkuuuu!!! ;] napisz coś o naszym ostatnim spotkanku.. jakie wrażonka itepe.. ja napisałam:>

papa koooooocham Cięęę:*:*********

1125 : :
mar 03 2004 notka....
Komentarze: 1

Witam kochanie...

Juz dawno miałam napisać notkę, w końcu teraz moja kolej.. heh.. ale kakoś tak.. wiesz noooo.. nie było o czym... sielanka trwała, było pieknie i cudownie.. tzn. nie mówię, że teraz jest źle.. Ale... muszę Ci coś kochanie powiedzieć... Z początku nie chciałam tego mówić, zastanawiałam się nad zatajeniem tego przed Tobą... Przepraszam, ale bałam się reakcji... Wciąz pamiętam tamtego smsa... jak pisałeś, że jeśli...... to koniec z nami...... :((( Ale nie chcę milczeć, nie chcę Cie okłamywać, chcę być do końca szczera we wszystkim... Po tej 18stce paliłam jeszcze raz zioło... ym razem soie porządnie przypaliłam i miałam troche banie.... wiem, że jesteś teraz na mnie zły...okropnie zły..... Nie chcę ale... przepraszam, wybacz kochanie... wiesz, że nie zrobiłam tego specjalnie wbrew Tobie.. ale nie będę się tłumaczyć dlaczego... Po prostu chciałam... Chciałam więc zapaliłam... Najgorsze jest to, że mi się to zaczyna podobać... nNaprawdę.. teraz wolę sobie przypalić niz coś wypić, żeby mieć banię... Proszę, zrozum mnie jakoś... Albo choć nie potępiaj..... wiem, że nie chcesz, żebym paliła... nie będę więcej... Nie chcę... Obiecuję.. Musiałam Ci powiedzieć.. inaczej nie mogłabym spokojnie opatrzec Ci w oczy.. Kocham Cię, skrabie i nie chcę Cię stracić przez moją głupotę... Błagam.. mam nadzieję, że to nic między nami nie zmieni.......? Jeśli chcesz, możemy o tym porozmawiac.. Możesz teraz powiedziec co o mnie myślisz.. Tylko błsgam.. ni za ostro... błagam.. Kocham Cię misiu.....     :*

1125 : :