Archiwum maj 2004


maj 28 2004 Horoskop hueheuheh :P
Komentarze: 7

Stabilne stadło. Pani Byk ze swoim trzeźwym i rozsądnym podejściem do życia odpowiada praktycznemu Koziorożcowi. Obydwoje są zrównoważeni. Dotyczy to ich poglądów i temperamentów. Pani Byk umie właściwie gospodarzyć zasobami pieniężnymi - potrafi uczynić coś z niczego. To imponuje jej partnerowi.

Zamknięty w sobie i spokojny Koziorożec bez większych emocji podchodzi do kapryśnych czasem nastrojów Pani Byk. Gdy ona sobie coś postanowi, będzie uparcie to tego dążyć, on da jej swobodna rękę. Nie będzie miała również powodów do zazdrości. Seksualizm Koziorożca nie jest szczególnie aktywny, zupełnie wystarcza mu to co ma w domu. Bardzo ceni sobie życie na łonie rodziny.

Domatorka Byk jest z tego powodu bardzo zadowolona. Poza tym Pan Koziorożec jest bardzo pracowity i rzetelny. Zawsze znajdzie dla siebie zajęcie, dość często intratne. W życiu seksualnym nie ma większych rozdźwięków.

Stanowicie udaną parę. Dobrze Wam ze sobą. Tam gdzie jest to konieczne potraficie się uzupełniać.

 

 

hmmm... :>

1125 : :
maj 25 2004 mmm..:* :))
Komentarze: 3

A to już roczek RAZEM...
RAZEM..:) jak to ślicznie brzmi :)
Bardzo szybko mi ten czas zleciał.. I tak, jak pisałam Ci w liście na początku nie śmiałam nawet marzyć o tym, że tak długo ze sobą wytrzymamy.. A najpiękniejsze z tego wszystkiego jest to, że ja nadal chcę z Tobą wytrzymywać.. :D Chcę po prostu z Tobą być i być i być i byyyć... Nie potrafię sobie teraz wyobrazić życia bez Ciebie.. Bez naszych spotkań, czułych słówek, buziaczków, brykanków, bimbosłoników itp. :)))
Jak do Ciebie jechałam napisałeś w smsie, że obiecujesz, że będę miała piękny i milutki weekendzik.. Dziękuję za spełnienie obietnicy:*** Było naprawdę cudownie kochanie i wiem, ze długo tych chwil nie zapomnę.. Uwielbiam z Toba przebywać, spacerować trzymając się za ręce, rozmawiać, leżeć na łóżeczku i zwyczajnie przytulać... Kocham wszystko co jest z Tobą związane, wszystko, co tylko robię z Tobą..:)
Fajnie, że mieliśmy wolną chatkę przez te pare godzin... Nawet nie wiesz co bym teraz dała za to, żeby móc znów być z Tobą sam na sam... Było wspaniale misioooo.. Ta kąpiel z pianką... mmm.. to było słodkie:) Cieszę się, że jesteśmy ze sobą już tak blisko, że mogę się przy Tobie czuć zupełnie swobodnie... Jescze nigdy z nikim mi tak dobrze nie było... Może to teraz zabrzmi pompatycznie (:]), ale na dzień dzisiejszy, śmiało mogę stwierdzić, że chciałabym być z Toba już zawsze.. Nie wyobrażam sobie chwili, w której mogłoby Ciebie zabraknąć.. Nawet nie chcę o tym myśleć...
Chciałeś, żebym jeszcze napisała co mi się nie podobało... Nie napiszę nic, bo nie chcę się tu niczego na siłę doszukiwać.. Nadal żyję tym weekendem i dostrzegam w nim same pozytywy, a największym plusem było to, że w końcu mogliśmy ze sobą spędzić tyyyle czasu.. Bardzo mi brakowało Twojej obecności, ale niestety te 3 dni to za mało, aby się Tobą nacieszyć, bo już bardzo tęsknię, a w szkole nie myślę o niczym innym tylko wspominam...
Kocham Cię Tygrrrysku i jeszcze raz dziękuję za najwspanialszy rok mojego życia... mrrrau :***********************:P

1125 : :
maj 19 2004 Do Robalunia:*
Komentarze: 1

witam Robaluńka kochanego i nacjudowniej cudownego:*
Kooooocham Cie baaaaldzio... bardzo sie ciuesze z tego ze jestesmy ze soba juz rok, nic innego mnie tak nie cieszy, bo Ty i tylko Ty jestes moim szczesciem, jedynym i najpiekniejszym szczesciem:*.
kooocham Cie robaluniu:****
Baldzio Baldzio.
Mam ochote se pobrykac... damy czadu w sobotke, nie-e:D?
Tylko Ciebie kocham bo tylko Ty mi dajesz przyjemnosc z zycia:].
Liscik napisany, plezencik kupiony, jesce tylko krwistoczerwona niespodzianeczka i cisko:D:D.
Kochaam Cie Robaleczq...
Konce.

Paaaaaaa kwiatulku jedyny:*

1125 : :
maj 18 2004 Do Misia...:*:*
Komentarze: 1

Kochanie moje.. ta ostatnia notka taka smutna..:( trzeba tego bloga troszke rozweselić.. tym bardziej, ze mamy juz roczek za soba a nikt nie pokusił sie o rocznicową notkę..:> A więc....

Kochany moj cudowny mezczyzno... zycie z Toba posrod szarosci zycia codziennego koloruje ta monotonna barwe kolorami teczy... chce sie zyc, cieszyc, a nawet i smucic,kiedy wiem, że jestes ze mną... ze pomozesz, przytulisz, ucalujesz, ukochasz.. :)
Wiem ze moje zycie zostało oddane w rece jednego czlowieka... Skąd to wiem? To sie po prostu czuje, to jest w nas... Dziękuje moj skarbie za wszystko, za to, że jesteś przy mnie nawet kiedy dzielą nas setki kilometrów... Dziękuje, dziękuje, dziekuje...:*:*:*:*:*a reszta przemówienia i podziękowań kiedy znów będziemy razem.. Kiedy mocno sie przytule i juz Cie nigdy i nigdzie nie wypuszczę..

...bo Ty jesteś właśnie takim słodkim misiem z ogromnym i złotym serduszkiem..:) :*

Kooocham Cię Tygrysssku... mrrrau..:) :*****

1125 : :
maj 09 2004 Nawet mroźnego brak...
Komentarze: 0

Hej kwiatuszek.. mam doła.. Ty się pewnie teraz fajnie bawisz w Hiszpanii z jakimiś Hiszpanami i znajomymi a ja siedzę w domu i nie tylko się nudzę i nic nie robię, ale w dodatku zdaje sobie sprawę ze jutro pójdę do budy i nic nie umiem... U nas szarzyzna z oknem, pada cały czas deszcz.. jest to najbardziej perfidny dół ze wszystkich jakie miałem przez ostatni rok.. bo wiem ze jeszcze tak długo nie będziemy ze sobą rozmawiać.. tęsknieeeeeeeeee, nic mi nie pomaga, żadna fajna myśl mi nie przychodzi do głowy... czuję się tak jak bohater jednej z naszej piosenek...

Zmęczyłem się sam
Próbowałem zejść
Szare ściany tu są
Okrywają mnie
Skraplanie do ciała

Muszę przecież coś jeść
Respirator oddycha
Uszczęśliwia mnie

Tak, to ja
Zabij mnie

Skrobanie do drzwi

Czuję oddech przez mgłę
Oni przyszli pobawić się
Znów będą mnie bić

A jednak nie
Oszukali mnie
Zabrali mnie do domu
Zniewolili mnie

Tak, to ja
Zabij mnie
Tak, to ja
Znasz mnie”

Interpretacja dowolna, rozum jak chcesz, ale właśnie tak się czuję, choć tekst zdaje się być o czymś innym...

Kończę.

1125 : :