maj 18 2004

Do Misia...:*:*


Komentarze: 1

Kochanie moje.. ta ostatnia notka taka smutna..:( trzeba tego bloga troszke rozweselić.. tym bardziej, ze mamy juz roczek za soba a nikt nie pokusił sie o rocznicową notkę..:> A więc....

Kochany moj cudowny mezczyzno... zycie z Toba posrod szarosci zycia codziennego koloruje ta monotonna barwe kolorami teczy... chce sie zyc, cieszyc, a nawet i smucic,kiedy wiem, że jestes ze mną... ze pomozesz, przytulisz, ucalujesz, ukochasz.. :)
Wiem ze moje zycie zostało oddane w rece jednego czlowieka... Skąd to wiem? To sie po prostu czuje, to jest w nas... Dziękuje moj skarbie za wszystko, za to, że jesteś przy mnie nawet kiedy dzielą nas setki kilometrów... Dziękuje, dziękuje, dziekuje...:*:*:*:*:*a reszta przemówienia i podziękowań kiedy znów będziemy razem.. Kiedy mocno sie przytule i juz Cie nigdy i nigdzie nie wypuszczę..

...bo Ty jesteś właśnie takim słodkim misiem z ogromnym i złotym serduszkiem..:) :*

Kooocham Cię Tygrysssku... mrrrau..:) :*****

1125 : :
research essay
03 października 2011, 11:25
Liscik napisany, plezencik kupiony, jesce tylko krwistoczerwona niespodzianeczka i cisko

Dodaj komentarz