No więc pise...
Komentarze: 0
No więc... ostatnie spotkanko bylo...boskie... poza moim humorkiem w niedziele to ogolnie zajebiscie... troche szkoda ze tak krotko bylismy w tamtym domq.. ale w pewnym momencie zaczalem lapac cykora o to zeby starzy nie wpadli... bylo cudownie... pamietam ze staralem się wszystko zapamiętać dokladnie, kazdy dotyk, oddech... Twoje ciepło... chyba mi sie udało... cały czas mam to przed oczami... i to wielkie podniecenie... to było cudowne...oddałbym wszystko by znów móc sie znaleźć zTobą w takiej sytuacji... kiedyś się jeszcze uda... uda... własnie, masz ładne uda:)...i w ogóle masz wszystkie piękne i cudowne... cała jesteś Boska... co ja bym bez Ciebie zrobił, cioo?jestes wszystkim... nic bym nie zrobił gdyby nie Ty... nieżyłbym... ehhhhh... tesknie za Twoim ciepełkiem... pamietam je dokladnie..tak samo jak Twoj oddech... ruchy, wilgoć:D...jaaaaa... kocham to:)... prawie tak samo jak Ciebie:******
W sumie to wszystko było okeeej,oprócz tego humorq...
Kocham Cie Pluszku kochany...
:*
Dodaj komentarz