Komentarze: 1
„Każdy dzień”
Dzień się rodzi powoli, a Ty znów nieobecna
Czas ucieka przez palce, cicho w kącie płacze muzyka
W rynsztoku spotykasz mnie, bo tam zawsze jestem
Patrzysz choć nie widzisz, obraz zamazany deszczem
Każdego dnia spotykasz mnie, zawsze w tym samym miejscu
Ukradkiem patrzysz w moją stronę, bliscy ale jakże dalecy
Na przystanku obok, szybki oddech cichy szept
Nerwowo stąpasz z kąta w kąt, z miejsca na miejsce
Mam serce schowane w plecaku
Nikt się nie spodziewa
Zostają twoje usta
Szeroko otwarte do nieba
Jest wiele pięknych miejsc, każdego dnia gdzie indziej
Mówię do Ciebie ciche słowa, choć sam ich nie słyszę
Czasem wiatr zastuka w okno, gdy piszę krótkie listy
Kończy się kolejny dzień, tak daleko mam do Ciebie
Mam serce schowane w plecaku
Nikt się nie spodziewa
Zostają twoje usta
Szeroko otwarte do nieba